Od jakiegoś czasu czekam na 3 w TV ale kiedy zobaczyłam, iż nie ma aktorki która grała
żonę Richarda w 1 i 2 to prawie wylałam herbatę.Oni chyba sobie jaja robią, jak to, Mumia
bez Weisz to jak lodówka bez prądu.Zabiję ! Poza tym tak jak ktoś napisał 'Mumia bez
mumii?'.No właśnie, Mumia bez mumii ? Dziwne trochę O.o
Właśnie!! Jak zobaczyłam że nie gra Weisz jako żona Ricka to się załamałam! Bez niej to już jest całkiem inny film, Jak wcześniejszym filmom dawałam 8/10 to temu dałam 5/10...
Ogólnie może film nie jest najgorszy, ale mi również brakowało Rachel Weisz i mumii:)
Dokładnie popieram całkowicie , mumia bez Rachel Weisz , jak byłam na tym w kinie to strasznie mnie to zdziwiło. Dziwnie się bez niej oglądało ten film. Beznadzieja.
film sam w sobie nie jest zły, ale niestety nie jest tak dobry i brak mu klimatu poprzednich części.
Szkoda nawet czasu zabierać na 3 część czekałem i niestety muszę stwierdzić, że czas stracony. 1 i 2 taka Klimat miała reżyser w złą stronę poszedł.
Mumia bez Weisz ? To ja dziękuję za taki seans. Uważam, że była świetna w tej roli, a poza tym jest piękną kobietą. Nowa Evelyn zupełnie mi nie pasuje, przez to jakoś nie zależy mi specjalnie, żeby obejrzeć tę część.
Bello swoją grą aktorską niszczy wszystko.ona wygląda w filmie jakby miała z 50 lat.
DOKŁADNIE. Mogli wspomnieć, że miała dramatyczny wypadek i wymagała operacji plastycznej, albo, że Evelyn zmarła a Rick ożenił się powtórnie, co tłumaczyło by oddalenie się emocjonalne syna Alexa od niego. A tu d**a. Też mi się to nie podobało.
Nie mam nic do aktorki, ale... JAKOŚ MI NIE PASOWAŁA.