Fajna tresc, fajne efekty. Mozna sie zachwycic, ale jednak jest jakis nie dosyt. Nie wiem ogladalam go nie czulam nic specjalnego ani strachu ani nie wiem zdziwienia. Skonczyl sie a ja do chlopaka to juz minely dwie godziny i koniec? nawet nie zdazylam sie wczuc w niego, jakby sie nie rokrecil. Fajny ogulnie zrobiony jako tako. Moze byc nawet hitem, ale mnie specjalnie nie zachwycil

Z tego co widzę to macie po 13 - 14 lat (lub mniej) skoro taka żałosna imitacja filmu przygodowego wam sie podobała. Efekty specjalne były sztuczne (patrz: moment kiedy cesarz wyłania się ze źródła albo gdy trzyma w rękach kule żywiołów)podobnie jak Maria Bello. Tu się zgodzę. Jest tragiczna.
I nie wiem co w tym filmie rozbawiło Cię do łez, bo humor był denny, a jedyne łzy które uroniłbym po tym filmie to na myśl o czternastu złotych polskich wyrzuconych w błoto.

Ps. kupcie słownik albo piszcie w wordzie. ("wogule" brrr.)

Nie no sorry ja mam troche wiecej lat. Ale ten film ani mnie nie grzeje ani nie mrozi. Zobaczysz sam. Za miesiac no gora dwa nikt nie bedzie o nim pamietal. Bedzie to kolejny film co mial zachwycic a tego nie zrobil. Nie warto szarpac nerwow. Nie podobal ci sie, komus sie podobal, a dla mnie w ogule sie nie rozkrecil.

ps. nie kazdy 14 latek ma zly i zalosny gust, moze niektorzy maja lepszy niz ty, kto wie

Nie twierdze ze każdy 14 latek ma zły gust, przepraszam jeśli kogoś uraziłem, niestety taka moja cecha, że jak widzę gniot i (co gorsza) ktoś ten gniot chwali, to mi sie siekiera w kieszeni otwiera.

Nie no film nie jest rewelacyjy i masz prawo go krytykowac. A ze komus sie podoba to trudo widac ze nie ogladal lepszych filmow:)

jak dla mnie to byla jedna wielka bzdura, ale po 1 i 2 czesci dokladnie tego sie spodziewalam. gdyby nie efekty, to bylaby straszna kicha, dalam uczciwe 5/10 ;)

Ja moze bym i dala 3 za sam pomysl filmu i moze za... Chyba nie wymysle jeszcze za co:)

Zgadzam się całkowicie z ibelin.exo. Poszedłem do kina żeby sprawdzić czy to tylko pogłoski czy ten film naprawdę jest taki denny. Niestety jest taki denny, filmu nawet nie ratują efekty specjalne (w Digital Domain dali ciała na całej lini - a tak sie chwalili rewolycyjnymi efektami, ble) - które w pewnych momentach są tak prymitywne, że oczy ze zdumienia otwierałem:) fabuła pożal się Boże, humor równie idiotyczny - jeśli można w ogóle powiedzieć, że tam był jakikolwiek humor... Maria Bello - błagam, niech już więcej nie mówi z angielskim akcentem i nie gra naiwnych lalek (to jest w końcu pani Smith!) Hm...a tak - montaż tragiczny - tylu błędów to jeszcze nie widziałem w superprodukcji.. Szkoda mi Jeta Li - postarzał się..poza tym powinien zwolnić agenta.

Przed totalną klapą broni film Brendan - mimo już swoich lat, nadal dobrze wygląda na dużym ekranie, no i oczywiście ładne panie z Azji również nieźle się prezentują:)

no i tyle, można by było pisać o wadach przez cały dzień ale komu by się chciało..