Niech wszyscy ci co dali niską ocenę wytłumaczą mi dlaczego jest tak a nie inaczej ???
Ponieważ film nie prezentuje już takiego poziomu, jak poprzednie części. Widowisko nastawione na komercję i tylko komercję. Filmu nie uratował nawet Fraser, którego darzę prawdziwą sympatią.
Ogólnie brak pomysłu, brak polotu, wg mnie.
"Ponieważ film nie prezentuje już takiego poziomu, jak poprzednie części."
Hmmm??? Jako niezaprzeczalny fan przygód dr Hennrego "Indiany" Jonesa Jr muszę stwierdzić, że nie jestem fanem dwóch pierwszych Mumii. Jakoś obejrzałem jedynkę a dwóje z wielkim trudem. Natomiast, o dziwo, na trójce bawiłem się znakomicie. Faktycznie muszę się zgodzić z Twoim stwierdzeniem że ten film to już inny poziom - moim zdaniem lepszy. Dlaczego?? O tym dalej.
"Widowisko nastawione na komercję i tylko komercję."
Hmmm?! A jedynka i dwójka to niby co?
"Filmu nie uratował nawet Fraser, którego darzę prawdziwą sympatią."
Faktycznie jest starszy i może bardziej zmęczony ale może tak ma być. W końcu to już trzecia cześć, która dzieje się wiele lat po poprzednich. Państwo O'Connel żyją sobie spokojnie gdzieś w Anglii i wspominają tylko przygody a poza tym mają dorosłego syna, który zapewne odegra główna rolę w kontynuacji.
O'Connelowie w końcu biorą rewolwery w dłonie i ruszają walczyć z mumią jak dawniej.
"Ogólnie brak pomysłu, brak polotu, wg mnie."
Tu się już w ogóle nie zgodzę z Tobą.
Jeśli chodzi o brak pomysłu to porównaj sobie Mumię i Mumia powraca. Dwójka to niemal kalka jedynki. Niektóre motywy Mumia powraca to te same motywy co w Mumii tylko ze bo drobnym liftingu. Jak dobrze się zastanowisz to znajdziesz je samemu. Nie wierzysz? Zajrzyj do miesięcznika Film (nie jestem pewien ale chyba numer wrześniowy z 2001 roku) gdzie w jednym z artykułów jest tabelka w której wymieniono około 20 takich samych motywów w dwójce, które były w jedynce.
Trójka właśnie ma pomysł. Akcja została przeniesiona do orientalnych Chin a nie po raz trzeci do Egiptu. Ciągle coś się dziej. Jest akcja i humor. Są świetne efekty, kostiumy i scenografia. Jest powiew świeżej krwi - młodzi aktorzy graja tu naprawdę dobrze.
Rob Cohen wraz ze scenarzystami zrobił jeszcze coś czego nie zrobił Stephen Sommers. Okreslił w końcu czym mam być Mumia. U Sommersa wahała się ona pomiędzy komedią, horrorem a filmem przygodowym, do tego w nieco nieudolny sposób przez co wzbudziła we mnie niesmak gdyż była zwykłym filem "hammburgerowym". U Cohena jest to czyste kino przygodowe, co prawda może nadal "hammburgerrowe", ale w dobrym stylu.
owszem ja popieram ze ten film to byl zabawny ale glupi malo ambitny alex wcale nie odegral glownej roli nie przejal paleczki po ojcu choc wspolnie zalatwili jeta li ale mnie poprzednie czesci bardziej wpadly w oko choc tez sa komercyjne jak ta szmira i to z bello zamiast weisz ja bym tego wcale nie krecila bez glownej bohaterki i co to za mumia bez bandazy i bez egiptu
jedyn wspolnym motywem jaki laczy te dwa filmy to watek milosci imhotepa i anck su namun i to ze oddal jej dusze w ciele meeli i watek walki kaplana o panowanie nad swiatem zadnych innych watkow nie widze w tym filmie
tez mi sie nie podobało ze zamiast weish zagrala bello.
a jesli chodzi o te podobienstwa to mialem na mysli m.in. podstarzalego pilota rafu i jego rownie podstarzały dwupłatowiec w jedynce i szalonego pilota zwariowanego sterowca w dwójce czy twarz z piasku w jedynce i z wody w dwojce.
Po co pytasz?! Nie możesz poczytać sobie komentarzy. Tam dowiesz się wszystkiego.
Gocek Npisal: "a jesli chodzi o te podobienstwa to mialem na mysli m.in. podstarzalego pilota rafu i jego rownie podstarzały dwupłatowiec w jedynce i szalonego pilota zwariowanego sterowca w dwójce czy twarz z piasku w jedynce i z wody w dwojce"
a w trójce niby jak? tak samo jak w 1 i 2 podstarzały pilot "Mad Dog" w jeszcze starszym samolocie... sam sobie zaprzeczasz
niska, oj no ale i tak za wysoka;p w poprzednich 'mumiach' najbardziej przypadły mi do gustu naturalnie wtrącone żarty zarówno słowne jak i swego rodzaju gagi. zresztą wg mnie to wlasnie tworzy z mumii dobry film. w 'trójce' niestety zostaly wtrącone jakos na siłe, wyglądają więc sztucznie. co za tym idzie - trójka to juz nie to samo. straciła duża wiekszosc swojego uroku. i jeszcze jet li - inaczej sobie wyobrazam takiego bezwzględnego starożytnego cesarza mandarynów. pzdr
Minie sie 3 tez nie podobala Maria Bello w roli Evelyn calkowicie nie pasuje miedzy Brendan a Rachel byla ta chemia ktora bylo widac i naturalnosc w przypadku nowej Evelyn tego nie ma przez co film wiele traci i nie jest juz taki jak 2 poprzednie czesci