może być ciekawie...chociaż jestem zaskoczona że tytułowa mumia którą w poprzednich częściach był Imhotep został zastąpiony mumią Chińskiego Cesarza i szczerze mówiąc jestem strasznie ciekawa jak to wyszło ponieważ trudno mi sobie wyobrazić kontynuacji MUMI bez Imhotepa i Rechel Weisz w roli Evelyn ...
W kontynuacji raczej woleli mumie chińskiego cesarza, bo gdyby znów pojawił się Imhotep to by było już strasznie naciągane ;p Chociaż i tak ta część wydaje się być trochę naciągnięta.
Według mnie nie. Ta część bazuje przynajmniej w jakiejś części na prawdziwej legendzie. Qin pragnął być nieśmiertelny i rządzić cesarstwem wiecznie. Dlatego też do grobu zabrał terakotową armię, która zgodnie z legendą powstanie i będzie dla niego walczyć gdy będzie taka potrzeba. Uważam, że pomysł całkiem ciekawy chyba, że film zostanie spartolony w co głęboko wierzę.