Ten film chciałam obejrzeć już od dłuższego czasu, bo uwielbiam filmy o takiej tematyce.
Szczerze mówiąc myślałam, że będzie lżejszy, a okazał się bardzo... Charakterystyczny?
Jednak mimo swoich wielu zalet, ma też wady. Fabuła jest odrobinę płytka, oczywiście według mnie.
Albert Einstein mawiał, że "najpiękniejszą rzeczą, jakiej możemy doświadczyć jest oczarowanie tajemnicą" i ten film świetnie ukazuje ten cytat.
Wiele zagadek zostało wtopionych w film, również ta, o którą sprzeczają się koledzy i koleżanki z filmwebu: "czy Kevin urodził się psychopatą, czy źle wychowała go matka?"
Film oceniam na 7+. Główną wadą jest niestety odrobinę płytka fabuła, ale który amerykański film nie jest chociaż odrobinę płytki?