kochać go kochała z samego faktu ze był jej dzieckiem. świadczy o tym fakt że nawet po tym wszystkim czego sie dopuścił eva dalej do niego przychodziła. na pewno dotknął ją syndrom sztokholmski... sprawdz jak nie wiesz o co chodzi. wydaje mi się że nie prawidłowo zrozumiałaś ten film. bardziej chodziło o motyw niezawinionego cierpienia aniżeli dojrzałość do macierzystwa. to że kevin był zły do szpiku kości nie wynikało z faktu że była złą matką. poza tym był zły tylko dla niej. relacje z ojcem miał bardzo dobre ale jego zabił a nie ją to też o czymś świadczy. oraz bardziej powinnaś się skupić na tym że problem tkwił w nim ponieważ był książkowym przykładem psychopaty... eva była po prostu normalna.

Dokładnie, ona kochała Kevina, była normalną matką, w filmie pokazane są sceny jak stara się do niego dotrzeć, jest miła i ciepła. To on od dziecka wykazuje skłonności psychopatyczne i co najwazniejsze, socjopatyczne. Nie zabił matki celowo, żeby widzieć jej cierpienie. Zawsze robił jej na złość, w tym wypadku też - mogł ją zabić, a zostawił ją z tym wszystkim samą. Zrobił z jej zycia piekło. Ciekawy film, zawsze wydawało mi się, żę są jakieś przyczyny takiego zła ( np traumatyczne dziecinstwo, przezycia, brak milosci) a prziecież Kevin mial wszystko czego potrzebował, był po prostu naturalnie zły.

psychopiata to choroba psychiczna wrodzona a nie nabyta w okresie socjalizacji pierwotnej.
socjopatą bym go nie nazwał ponieważ każde jego zachowanie, każda przykrość sprawiona przez niego była sprawiona z premedytacją... dobrze obrazował to moment kiedy młodsza siostra podeszła do niego powiedziała że go kocha, przytuliła a jemu było to obojętne... brak uczuciowości wyższej