Dlaczego Eva nie zadała nigdy (przynajmniej z tego co pamietam) pytania Kevinowi, za co ją tak nienawidzi?? Czy nie obawiała się też tego pytania ze strony Kevina?
Generalnie, od początku było widać, że syn był dla Niej jakąś przeszkodą w życiu. Gdy płakał, nie tuliła Go, tylko uskuteczniała jakieś bujanie w powietrzu..
Może On to czuł od samego początku, że matka nie kocha Go tak jak powinna. Hmm, jakk myślicie??
Na koniec Eva, gdy Kevin był w więzieniu, zapytała Go jedynie "dlaczego?". Dlaczego to zrobił? Moim zdaniem chciał zniszczyć wszystko to co kochała, bardziej niż Jego. Córkę, męża, dobre imię.. Swoim postępowaniem sprawił, że czuła się jeszcze bardziej nieszczęśliwa. Ale czy Jemu było z tym lepiej? Wątpię