Tilda genialna ! Sam film intrygujacy i wciągający.

Zdecydowanie popieram zdanie, że to była świetna rola Swinton, nawet na miarę nominacji do Oscara.Starała się być dzielna w wychowaniu trudnego syna, który miał widoczny problem z przystosowaniem się do środowiska. Starał się otoczyć go miłością za wszelką cenę i poniosła największą ofiarę.Smutne.Zastanawia mnie czym się kierował Kevin?Jakie były jego motywy? Dlaczego okaleczył niewinne osoby i zabił czułego ojca i siostrę?Przecież jego rodzina była normalna, miał ciepłe gniazdko rodzinne,dostawał prezenty, był zapraszany na obiady do restauracji. Czy tylko po to by zostać pseudo gwiazdą w mediach? a może dlatego że wszystkiemu robił na przekór? oni mi miłość - ja im nienawiść. Jest też taka scena w filmie w którym aktor mówi, że nie ma żadnego celu działań, mówi też iż co to za sensacja w mediach dostać piątke z geometrii kto by chciał to oglądać.... a potem w więzieniu kiedy odwiedziła go matka mówi, że wtedy wiedział dlaczego to zrobił a teraz nie jest już pewien. Na pewno był inny.Nie wiem co bym zrobiła gdybym miała takiego syna, ale na pewno próbowałabym szukać dobrych cech i go kochać.