To była rzeź. Im bliżej końca tym większe napięcie. Na początku cisza i spokój, sielanka. Ale niektóre zachowania antybohaterów wskazywały od razu na to co będzie się działo.
Czasami ludzie mają stalowe nerwy i ciężko ich wyprowadzić z równowagi, ale jak już wybuchną to jest armageddon :P
Ale nie dziwię się wcale...
8/10 dałem