Tygiel francuski ma się dobrze. Muzułmanie, cyganie, czarni i biali, którzy głównie drą ryje i zachowują jak zwierzęta. To jest obecnie recepta na mocne kino. Żal mi tego kraju i jego mieszkańców, po prostu zwierzyniec.
Po obejrzeniu tego filmu czuję zadowolenie, że koronawirus uniemożliwił mi odwiedzenie tego 'pięknego' miasta.