PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=430867}

Na Zachodzie bez zmian

Im Westen nichts Neues
2022
7,4 73 tys. ocen
7,4 10 1 73260
6,8 68 krytyków
Na Zachodzie bez zmian
powrót do forum filmu Na Zachodzie bez zmian

W pierwszej części irytujący niemiecki "humor", który u nas nazwalibyśmy "sucharami :). No, ale to taka specyfika narodów.

Nie przekonał mnie ten wizerunek "ludzkiego" Niemca. Może "nawet" Niemcy odczuwali strach, popadali w panikę, zwątpienie, obłęd, a może nawet mieli dość wojny. Możliwe, że były takie wrażliwe jednostki jak ci główni bohaterowie, ale 20 lat później w ich dzieci wstąpił diabeł? Wierzymy w diabły? Czy bardziej w fakty? Mamy tu na przykład scenę z wywołującymi panikę miotaczami ognia. Wszystko się zgadza, tylko wynaleźli je i pierwszy raz użyli ich Niemcy w 2015 roku, a nie Francuzi jak sugeruje film. Podobnie jest z gazami bojowymi - użytymi po raz pierwszy przez Niemców już w 1914 roku. Ogólnie obraz wygląda tak: wystraszeni niemieccy żołnierze i budzący grozę Francuzi.

Fabuła raczej prosta, mało ciekawa, przewidywalna. Już dawno temu wszyscy wiedzieli jaki jest obraz okrutnej, nieludzkiej I wojny światowej i znali jej polityczne aspekty. Niemcy dopiero teraz? Nic więc nowego tu nie zobaczyliśmy. Wrażenie robią natomiast efekty wizualne i dźwiękowe. To jest największy atut tego filmu. Mówi się, że "ma klimat".

ocenił(a) film na 6
mordachamordasinski

Gdyby rzeczywiście interesowały Cię fakty, to nie pisałbyś "może nawet mieli dość wojny". Żołnierze niemieccy MIELI dość wojny, powstawały rady żołnierskie, marynarze się buntowali, rewolucja zmiotła monarchię.

"Niemcy dopiero teraz?" "Obraz okrutnej, nieludzkiej I wojny światowej" zawarty został już w powieści niemieckiego pisarza Remarque'a, wydanej w 1929 r. Ten film to właśnie adaptacja tej książki.

"Wystraszeni niemieccy żołnierze i budzący grozę Francuzi"- to film z perspektywy niemieckiego żołnierza. W perspektywie francuskiego żołnierza byłoby zapewne na odwrót.

Lukasz_Gugulski

Może i tak bym pomyślał ale studiuje historię i poza tym o czym pisze mordachamordasinski wiem jak silna była pruska,nacjonalistyczna nienawiść .

ocenił(a) film na 6
Zibi_W

Jeśli studiujesz historię, to tym bardziej nie powinieneś mieć problemów, by wykazać, gdzie mijam się z faktami. Bo z tego, że "wiesz, jak silna była pruska,nacjonalistyczna nienawiść" nie wynika jeszcze, że to, co napisałem z faktami historycznymi jest niezgodne.

ocenił(a) film na 5
Lukasz_Gugulski

Musisz zdobyć się na jakąś analizę przyczyn i skutków brutalności Niemców, lub najwyżej obojętności, wobec ich zezwierzęcenia w czasie II wojny światowej. A już zwłaszcza p... nie o tym, że niemiecka "rewolucja zmiotła monarchię" jest taką niedorzecznością, że chciałoby się takie twierdzenie nazwać delikatnie ignorancją.

Pan Remarque może i był kimś w rodzaju niemieckiego pacyfisty, ale jak widać równocześnie nacjonalistą. Możemy oczywiście patrzeć na wojnę z jego subiektywnego punktu widzenia, ale fakty są już bezwzględne. Niemcy byli, są i będą narodem imperialnym, brutalnym i wywyższającym się nad innymi. Jak na ironię mamy dzięki temu filmowi ujmować im ich wyższości i zrównywać do poziomu narodów i państw demokratycznych. Przecież to obraza niemieckiej godności. Czego dowiedli jakieś 20 lat później. Jednostka nie czyni wyjątków. Kiedy w całym cywilizowanym świecie ludzie wybrali pokój i demokrację, Niemcy kolejny raz wybrali wojnę i podboje. Nienawiść rasową, etniczną, religijną. Większością głosów postanowili mordować Żydów i Słowian. Od samego początku władzy Hitlera. Nie tylko członkowie NSDAP, lecz większość pozostałych.

Nie ma opcji, jak niektórzy sądzą, że Niemcy mieli "nieszczęście" w Hitlerze i gdyby inne narody miały kogoś podobnego, to robiłyby to samo. Nieprawda.

ocenił(a) film na 6
mordachamordasinski

To, co Ty nazywasz faktami ("Niemcy byli, są i będą narodem imperialnym, brutalnym i wywyższającym się nad innymi") to najzwyklejsza mitologia na bazie uprzedzeń, z którą nawet nie mam zamiaru polemizować. Upadek monarchii nastąpił w czasie (i wskutek) rewolucji listopadowej, proponuję najpierw sprawdzić fakty, a potem pisać o "niedorzecznościach".

ocenił(a) film na 5
Lukasz_Gugulski

Monarchie zakończył dopiero traktat wersalski, a nie powstanie listopadowe. I nie ma to żadnego znaczenia wobec powstania III Rzeszy - kraju odrzucającego wszelkie demokratyczne wartości i symbolicznie wzorowanego na I rzeszy w czasach, kiedy cywilizowane kraje tworzyły demokrację. A współcześnie jest to IV Rzesza - równie zacofana jak III, która po tylu latach upadku monarchii potrafi z takich jak Ty robić parobka. Nazywaj to sobie "uprzedzeniami". Ja nazywam walką o równe traktowanie wszystkich narodów i państw Europy i jej rozwój cywilizacyjny. 

ocenił(a) film na 6
mordachamordasinski

Widzę, że z faktami jesteś na bakier, więc zapraszam do lektury: (https://de.m.wikipedia.org/wiki/Ausrufung_der_Republik_in_De utschland)

ocenił(a) film na 5
Lukasz_Gugulski

Chłopie, jeszcze z Wikipedii. Proszę Cię, jeśli chcesz dyskutować, to zrób to. Swoimi słowami. Tak jak ja. Masz wiedzę, to nie bój się polemizować. Nie ugryzę. Symboliczne daty zWiki sobie daruj.

ocenił(a) film na 6
mordachamordasinski

*A to, że wg Ciebie traktat wersalski, podpisany 28 czerwca 1919 r. zakończył monarchię w Niemczech, gdy pierwsze wybory prezydenckie w Niemczech odbyły się 11 lutego 1919 r., pokazuje jak nikłe pojęcie masz o historii Niemiec. Na tym kończę tę dyskusję, naprawdę szkoda mojego czasu.

ocenił(a) film na 5
Lukasz_Gugulski

Nie ignorancie, bo nawet dużo wcześniej - 9 listopada 1918 powstała Republika Weimarska. Została ona proklamowana jako państwo przez samych Niemców, ale zaakceptowana dopiero 10 stycznia 1920 przez Ligę Narodów. Bez tej akceptacji mogła równie nazywać się "Dupamaryna". I byłoby to zresztą adekwatne.

ocenił(a) film na 6
mordachamordasinski

Powtarzam, szkoda mojego czasu.

ocenił(a) film na 5
Lukasz_Gugulski

Gdyby Ci było szkoda czasu, to byś nie odpisywał. Po prostu brak argumentów w przypadku zdemaskowania klasycznego, bezmyślnego "kajzera" ;). Taka prawda, podobną germanofilię pocisz pod innymi tytułami dotyczącymi narodu panów.

ocenił(a) film na 9
mordachamordasinski

Ale ty czaisz, że Niemcy to tacy sami ludzie jak wszyscy inni?

ocenił(a) film na 5
Durin77

O kiedy? Każda rasa i nacja się różnią, więc nie są takie same. Mają inne języki, fizjonomię, mimikę itd. A także oczywiście geny. Często mówimy o tzw. "mentalności". Naród nie zmienia się z chwili na chwilę, lecz proces zmiany trwa około 300 lat, jeśli w ogóle ma do tego bodziec. Do dziś widać w Niemcach "Rasę Panów", która uważa się za lepszą i z typową dla siebie arogancją narzuca innym państwom swoje rygory. Bo genów nie oszukasz, one się gruntowały przez wiki poprzez brutalne podboje i wyższość rasową. Nie ukrywam, że nie lubię ich języka, ich martwym oczu, sztucznego ryczenia zwanego "śmiechem, dziwacznego drętwego humoru i chyba genetycznych już tendencji do najbardziej wyuzdanej i wynaturzonej erotomanii. Nie są w ogóle podobni do Słowian.
Czaisz, Jessica?

ocenił(a) film na 9
mordachamordasinski

Ech, ja rozumiem, że niektóre rzeczy są uwarunkowane kulturowo, ale twoja wypowiedź jest poniżej wszelkiej krytyki. Przedstawiasz Niemców jako ludzi bez emocji i systemu moralnego, którzy tylko czekają aby rozpętać wojnę... Niemcy też kochają, cierpią, odczuwają strach czy współczucie. Twoja wypowiedź jest na poziomie opinii typu "Polacy to złodzieje i pijacy" może jak pozbędziesz się uprzedzeń to zauważysz, że świat nie jest czarno-biały.

ocenił(a) film na 5
Durin77

Jestem szczery i piszę jak odbieram Niemców. A Ty? Pamiętaj, że każdy sam pracuje na opinię o sobie albo o swoim narodzie. Ja w Twoich oczach jestem ksenofobem i germanofobem, bo zasłużyłem. Dlaczego Niemiec nie miałby brać na klatę opinii na jaką sobie zasłużył? Ludzie i narody się różnią, świat nie jest monolitem, żeby wszyscy się kochali i szanowali. Dorośniesz to zrozumiesz, że "Lepszy otwarty wróg, niż fałszywy przyjaciel". 


Za dużo miałem z Niemcami do czynienia, żeby nie poznać ich prawdziwej natury i prawdziwego stosunku do innych narodów. Są wyjątki, ale one nie czynią reguły, którą jest m.in. uboga emocjonalnie mentalność narodowa. Pamiętaj też, że Niemcy, wychowani przez wieki w religii ewangelickiej, mają skłonność do ślepego posłuszeństwa. Legendarne niemieckie oddanie władzy ma z tym duży związek. Nazizm nie mógł się rozwinąć w żadnym innym kraju - jak niektórzy wciskają kity. Był esencją niemieckiej mentalności i w Polsce taki Hitler nie doszedłby do takiej bezwzględnej władzy. Tak, że sentymenty i relatywizm są miłe, ale to także czysty fałsz. 


A Polacy to oczywiście, że złodzieje i pijacy. Chociaż nie tak jak Niemcy :D.

ocenił(a) film na 9
mordachamordasinski

Odnoszę wrażenie, że ta dyskusja nie ma za specjalnie sensu. Moim zdaniem, nie powinniśmy oceniać ludzi w tak płytki i prosty sposób. Ty masz inną opinię i raczej jej nie zmienisz, jednak mam nadzieję, że nawet jeśli nie uda mi się cię przekonać, to chociaż że udało mi się skłonić cię do jakichkolwiek refleksji. Bądź co bądź świat byłby o wiele lepszym miejscem gdyby ludzie nie byli tak uprzedzeni do siebie. Nawet jeśli jest tylko utopia, to warto robić wszystko by być jak najbliżej ideału.

Durin77

Niemcy nie są tacy sami jak słowianie, kompletnie inna szata genowa, inna psychologia. Są bardzo pewni siebie, Polacy na odwrót, do przesady posrani po kolana, czy to w sporcie czy jakimkolwiek innym działaniu. Organizacja pracy i tendencja do podporządkowania się jest inna u Niemców i u u Polaków. Polacy są indywidualistami, dlatego tak ciężko tu organizuje się duże przedsięwzięcia, jest mały kapitał społeczny, nikt nikomu nie ufa. Polacy są za to b opiekuńczy, bardziej empatyczni, dlatego dominują w Europie w pracach typu opieka nad osobami starszymi, dziećmi, pielęgniarki i tak dalej. Dwa rodzaje ludzi.

ocenił(a) film na 9
doktor85

Oczywiście, że istnieją pewne różnice kulturowe, jednakże wypowiedź Pana powyżej sprowadza Niemców do potworów którzy na dobry poranek zabijają trójkę dzieci....

Durin77

to dosyć trafne określenie germańskich zwierząt

ocenił(a) film na 5
mordachamordasinski

Przepraszam za literówki w rodzaju "2015", widocznie pisałem w pośpiechu.