Czytałem książkę i tak się zdarzyło, że niedługo po lekturze obejrzałem tą adaptację. Zacznę od minusów bo te mogę policzyć na palcach jednej ręki. Ot aktor grający przedstawiciela niemieckiego pisze lewą ręką (tymczasem wedle standardu szkolnictwa wszystkich leworęcznych obowiązkowo uczono pisać prawą ręką a w społeczeństwie z mańkutów się często naśmiewano więc to by nie przeszło). Co więcej film ma potknięcia tu i ówdzie nie pokazując scen znanych z książki bądź mieszając wydarzenia niemniej jest to adaptacja nie ekranizacja więc należy pozostawić twórcom swobodę doboru scen. Z tej natomiast skorzystali w rozsądnych granicach. Pominięto przy tym scenę wypraw bohaterów na francuski, czy spotkań z profesorem podczas wojny (z resztą zupełnie wycięto element urlopu głównego bohatera) ale wzbogacono całość o sceny z udziałem Hindenburga oraz polityków czego w książce nie było. Niemniej sceny te podobnie jak otwierająca sekwencja w której młodzi dostają mundury z odzysku, pozwalają lepiej zrozumieć klimat Wielkiej Wojny. Ta z kolei jest w filmie zobrazowana i podana widzowi jak w pigułce. Widzimy więc zmagania z chłodem i wilgocią. Zabłocone okopy i horror walk pozycyjnych. Na koniec zaś mrzemy zaobserwować jak technologiczna i aprowizacyjna przewaga pozwala Entencie zwyciężyć. Niemniej o ile obraz doskonale oddaje Historię to nie sposób nie zwrócić uwagi na to co w książce eksponowano przede wszystkim a czego częściowo zabrakło. Mianowicie mowa tu o pacyfistycznym przesłaniu. Widzimy bezsens wojny lecz jednocześnie spektaklowi brak właściwej treści. Tego jednego nie mogę darować więc z ubolewaniem wystawiam 9/10.
Film na prawdę mógł sięgnąć ciut wyżej i byłby arcydziełem a tak jest to po prostu bardzo solidna produkcja historyczna o Wojnie która zakończy wszystkie wojny jak Wielką Wojnę nazywano nim pewien wąsaty austryiak nie zechciał zarządzić powtórki.
Jeśli chodzi o aktorstwo to jest ono na przyzwoitym poziomie. Muzyka nie przekonuje widza i nie porywa jednak podtrzymuje klimat natomiast fabula wciąga.
Jako film na wieczór polecam z czystym sumieniem. Nie znudzi was a wiele może nauczyć o historii i okresie.