Film oddający cały klimat popieprzonego amerykańskiego społeczeństwa w którym nie wiadomo co się liczy, co jest wartością a co jest złem wcielonym. Ogląda się go ze zdziwieniem na twarzy. Na pewno warto. Gorąco polecam!!
Oczywiście Angolskiego a nie Amerykanskiego ;P
raczej szkockiego ;) .
yo.. tak czy inaczej ktoś się musiał nieźle znieczulić przed stworzeniem tego "dzieła" ... hehehe.. pozdro
co za cioły