Babski temat, ale jestem pod wpływem klimatu, więc wypowiem się i stanowczo opowiem się za APRIL :)
A to dlatego, że jako jedyna go naprawdę kochała i co równie ważne nigdy go nie zawiodła. Pozdrawiam.

szczerze mocno się zdziwiłam, ze on po tym co zrobiła mu Emily/ Sarah zdecydował się z nią byc no i że wybrał ja na matkę swojego dziecka. No ale myślę sobie że chyba ostatecznie dobrze wybrał. Tylko szkoda tego czasu który mogł spedzic z April;/

Moje ulubione pary: WIll i Aprill. Sarah/Emily i Samantha/Natasha

APRIL of course!!!!

tez myslalam ze skuma sie z April :) byla najsympatyczniejsza i go naprawde kochala ...

To może i ja się wypowiem:)

A więc ja będę za większością na tym temacie i też opowiem się za April. Po pierwsze, że on ją tylko na prawdę kochał, tylko i wyłącznie szczerze, co można dostrzec w paru momentach filmu. A po drugie tylko z nią mógł czuć się swobodnie, ona nie dbała za bardzo o swój wygląd, o to co będzie robić za pół roku, co zdarzy się jutro, była spontaniczna i tylko przy niej Will mógł czuć się na prawdę sobą, mógł czuć się swobodnie:D

A co do filmu, to jest to jeden z najlepszych (wraz z Rozmowami nocą), najciekawszych i dojrzałych filmów tego typu ostatnich lat jakie zrobili, a widziałem ich na prawdę duuuuuuuuuuużo, bo uwielbiam takie filmy.

Szczerze wart polecenia. Ja dałem 9

Oczywiście April. Gdy tylko pojawiła się na początku filmu jako "dziewczyna od ksera" :), pomyślałem, że super osoba, i to ona powinna być główną bohaterką filmu. Później, pod koniec już filmu, gdy są pokazane czasy obecne, gdy w parku spotyka się Will, jego córka oraz była żona nieco podłamałem się, bo sądziłem że to April. Ale jak się później okazało, sprawy potoczyły się tak, jak powinny :).

Ogolnie nieco "babski" film, ale oglądało się bardzo dobrze.

Ja Jako Chłopak a mowie na wstępnie ''14'' to nie mój wiek. Według Mnie ulubiona para to April i Will jakos juz od pierwszej rozmowy tych aktorów myslalem ze cos będzie. ogólnie film mi sie podobał ;) Fajna Fabuła. PoZdrowka.

Ja już od samego początku bardzo mocno kibicowałam APRIL :-)
ona i tylko ona jak najbardziej pasowała do Willa:)

i tu przytoczę cytaty wyżej wypowiadających się osób ;>

:
"Oczywiście April. Gdy tylko pojawiła się na początku filmu jako "dziewczyna od ksera" :), pomyślałem, że super osoba, i to ona powinna być główną bohaterką filmu. Później, pod koniec już filmu, gdy są pokazane czasy obecne, gdy w parku spotyka się Will, jego córka oraz była żona nieco podłamałem się, bo sądziłem że to April. Ale jak się później okazało, sprawy potoczyły się tak, jak powinny :)"


______


"
Oczywiście że April :)
Po 1 Z Emily związek był dla mnie taki jakiś naciągany bez jakiejś iskry, był jakby "pusty".
Po 2 Związek z Summer zawierał rzeczy których nie było w pierwszym czyli praktycznie sama iskrę i to głownie w "łóżku" ale brakowało tego tego zrozumienia co w pierwszym (dlatego najprawdopodobniej się z nią ożenił ).
Ad. 1 i 2 Związek z April był najpełniejszym uczuciem (można powiedzieć prawdziwa miłością w filmie co się zresztą później okazuje) według mnie które zwierało wszytko co trzeba było na nawet więcej co przemieniało to w najtrwalsze i najgłębsze uczucie w filmie według mnie.
"



zgadzam się w 100% z powyższymi cytatami:)
Film naprawdę warty obejrzenia,polecam:-)

Oczywiście że April :)
Po 1 Z Emily związek był dla mnie taki jakiś naciągany bez jakiejś iskry, był jakby "pusty".
Po 2 Związek z Summer zawierał rzeczy których nie było w pierwszym czyli praktycznie sama iskrę i to głownie w "łóżku" ale brakowało tego tego zrozumienia co w pierwszym (dlatego najprawdopodobniej się z nią ożenił ).
Ad. 1 i 2 Związek z April był najpełniejszym uczuciem (można powiedzieć prawdziwa miłością w filmie co się zresztą później okazuje) według mnie które zwierało wszytko co trzeba było na nawet więcej co przemieniało to w najtrwalsze i najgłębsze uczucie w filmie według mnie.
Tak po za tym tylko do niej pisał pocztówki po rozstaniu gdy podróżowała a do po zerwaniu z pozostałymi obiema już nie miał praktycznie kontaktu.

jak dla mnie najbardziej interesującym zestawieniem było Will- Summer/Natasha:P

OMG ktoś kto podziela moją opinię :P <piona> ! xD

Ojj ja od poczatku liczylam, ze bedzie z April dlatego sie ciesze z zakonczenia filmu ;) Wiec Will/April to moja ulubiona para

właśnie skończyłam oglądac ;p
oczywiście że April!
uff jakie szczęście, że film sie skończył tak, a nie inaczej, bo tak samo jak już ktoś wcześniej, zdziwiłam się i troche rozczarowałam na widok Emily/Sarah w parku ;p
no ale wszystko poszło po mojej myśli, więcj ok ;D

Ja tylko jak ją zobaczyłem wiedziałem że z nią coś będzie :)
Zauważcie jak z nią rozmawiał, jak się z nią czuł swobodnie... Była ta iskierka :) nie było widać jej w innych jego związkach. I słowo daję przeraziłem się widząc Emily w parku ;)
Na szczęście było szczęśliwe zakończenie którego oczekiwałem ;)

Chodziło oczywiście o April ^^ piękna kobieta...

Emily od samego początku mi nie pasowała, Summer polubiłam ale to coś miała tylko April :D

najlepsza para?



Summer i Emily :)

jestem świeżo po obejżeniu filma:).. jak tylko zobaczyłam Emily na przyjęciu u Summer to odrazu wiedziałam, że to ona jest mamą tej dziewczynki :) co jednak nie znaczy, że Will & Emily to moja ulubiona para;) podzielam zdanie większości na forum i stawiam na Willa i April ^^

Bardzo, ale to bardzo fajny film:) o! ^^

Ja najbardziej chciałam zeby był z Emily, ale z drugiej strony to ona zrobiła go w konia.. puściła sie z jego kumplem więc to byłby takie mało romantyczne. Summer definitywnie nie a April była najbardziej spoko ;p

April Tylko i wylacznie April. Szczerze kochali sie nawzajem od poczatku tylko zawsze jakies "przeciwnosci" przeszkadzaly

najlepszą parę tworzył z córką, definitywnie;)

zdecydowanie stawiam na związek z April :) :D

obejrzałam film 2 raz i ... mile zaskoczenie :D to jednak byl z April, musialam nie obejrzec filmu do konca, wczesniej. nie wiem jak to sie stalo ...

Summer/Will, szkoda, że skończyło się jak skończyło :( :P

Z Emily to nie była prawdziwa miłość, bez iskry. Ale na matkę się nadaje.
Z Summer to był związek dwojga ludzi, pracocholików, robiących kariery. Wszystko ok, ale ona kochała tego profesora, więc bez sensu.
Z April to prawdziwa miłość. Ten moment, kiedy ona wraca z Krety i chce mu powiedzieć, że jest jej miłością, a on jej mówi o Summer... on nie orientuje się że ona go kocha! Dla mnie to było oczywiste(tak jak dla jego córki):D I wiele takich momentów między nimi, które były świetne:)
Miał super córkę!

oczywiście jestem za April:)

jestem za April

William i April, z którą nawet trochę się identyfikuję;P Isla Fisher jest świetna!

Film super:)

dobrze opowedziana histroria...ciekawych kilka watkow i szczerze calkiem zyciwe sytuacje...ten kocha tego a ta ta a tamta tego a ten znowu ja a ta tamtego...i tak dalej....poza tym calkiem madre przeslanie,rozmowy...typu ,nie wazne,z kim tylko kiedy..." "kocham ciebie ale i tak przespalam sie z twoim ziomkiem" "spij z moja kobieta" "spalem z dwiema dziweczynami,ktore kiedys spala ze soba" (troche to uproscilem:) no i oczywiscie text z april jak juz byli po imprezie w domu....taki zakazany owoc...ciekawy film
ps.april moja faworytka ale w kazdej kobiecie bylo cos pociagalacego wiec....odp...."to jest skomplikowane" :) jest najbardziej odpowiednia:)

Stawiałem na April "Isla Fisher" co wszystko na to wskazywało ale po oddaniu książki wachałem się do końca kto 8będzie jej wybraną, nawet myślałem że żadnej nie wybierze...

Sorrry za małe błędy ale pisałem a dopiero czytałem..

bledy popelniac ,rzecz ludzka wiec nie przepraszaj:P
lepiej sie ciesz ze takowe popelniasz,znaczy ze czlowiekiem jestes:P

co do filmu i przedstawienu w nim trzech roznych kobiet..ktore laczyl ze soba, glowny bohater...ciekawe ze jeden facet moze miec wplyw na tak rozne i odmienne temperamenty i charaktery...i ze podobaja mu sie "kazdego rodzaju" kobiety..bladynki,brunetki i rude...
moze tak wlasnie pisana jest histora kazdego faceta...ze z figlarnej bladynki,po przez haryzmatycza i ulozona brunetke dociera do sedna z wszechstronna i nieokrzesana rudowlosa dziewczyne...?!

facet szukal szczescia tam gdzie nie powinnien...lub tam gdzie go nie bylo...i mnie to zastanawia...irytuje wiec...wiec ,skat mamy wiedziec gdzie jest to szczescie,albo jak je szukac...ten film pokazuje,jak z reszata wiele podobnych...ze takie rzeczy potrzebuja czasu i "doswiadczenia"....

Z April bo była to najsłodsza i najładniejsza z całej trójki dziewczyn.Byłam pewna że to ona jest matką tej małej ale było inaczej. Dobrze że na końcu Will i April zostają parą.

Emily (Sarah) była nie dlaniego.Najlepsza była April i Summer (Natasha) była niedojrzala do tej miłości skorowybrała karierę ,ale na pewno była lepsza od Emily.
Jego córka Maya była niezła.
Film dobry taki zabawny ,a Isla w, roli April był świetna i wyrazista tak jak Rachel w roli Summer.

A mnie od początku się wydawało że to będzie Emily , nie wiem dla czego hehe...tylko dziwne że zgadła jak ta dotknęła jego głowy przecież Will jej opowiadał a nie pokazywał tą historię nie?A przecież nie opowiadałby z takimi drobnymi szczegółami bo to by mu trochę zajęło ;D

Każda byBa na swój sposób fajna, ale jednak cieszę się, że na końcu został z April.

A ja myślałam, że to April jest matką córki Willa. Doszłam do tego wniosku, gdy Will zrobił herbatę córce. Na początku opowieści o April, to właśnie April robi mu herbatę u siebie w mieszkaniu i nie wyciąga torebek i chyba też w zielonym kubku( ale nie wiem, czy kolor się zgadza).
i trochę się rozczarowałam, gdy zobaczyłam, że to Emily jest matką dziewczynki. Przecież Emily go zdradziła...
Dobrze, że Will jest z April, ale szkoda, że to nie ona jest matką.

Oczywiście najlepsza para to April i Will

wiec wychodzi na to ze jednak ten film mozna porownac do zycia codziennego...w koncu ,jesli by sie tak dobrze zastanowic i byc szczerym wobec siebie wielu ludzi w pl doszlo by do wniosku,badz poprostu o tym wie ze chodz maja dziec z jedna jedna osoba ,mezem badz zona to zazwyczaj zdaza sie tak ze woleli by byc z kims innym,miec dzieci z kims innym...

takie jest wlasnie zycie....w pl odchodzi sie od takiego myslenia i najczesniej robi sie na odwrot...czyli nie tak jak will ,bo zazwyczaj w pl jak sie ma dzieciaka to "chajta sie z rozsadku" a nie jest sie "z milosci" badz z faktu ze naprawde ludzie do siebie pasuja..


na dodatek film opowiada historie ludzi przed trzydziestka...ktorzy wzieli sie najpierw za prace nad soba ,nad osiagnieciem czegos w zyciu...a dopiero pozniej zaczeli sie wiazac...

lecz zastanawialo mnie zawsze jedno-ile corka willa ma lat a ile ma will w tym filmie..
?!

a para,hm
emily zdradziala,ale zawsze sie czegos bala,i sie wcale jej nie dziwie...bo collage sweetheart za zwyczaj tak maja ze sie pesza presja spedzenia reszyt zycia z pierwszym i jedynym chlopakiem....
april,hmm ciekawa ,pelna zycia ,ale cos sie mi wydaje ze gdyby byla by kontynuacja tego filmu,will bylby juz od dawna z inna babaka bo april wyjechala ratowac swiat,w koncu pracuje dla korpusu nadzieji,cz czegos tam podobnego...
zas ta 3ecia....hm bogactwo wiedzy,szyku i inteligencji oraz konkretu...byc moze will byl za mlody i nie zrozumial przeslania,gdy tamta wyjawiala prawde o jego szefie.... w koncu pracowal wczesniej dla gorszego losia...will troche naiwny chlopak ,ktory wiezy ze jednak sa ludzie na tym swiecie,idealni i bez skazy:P


wiec kazda ma cos w sobie,kazda sie podoba,kazda rozkochala w sobie tego samego faceta..wiec jakby nie bylo willa pociagalo cos z kazdej z nich...

cos sie mi wydaje ze will nadal szuka...:D

zdecydowanie april. na początku byłam zawiedziona, że to emily (sarah) urodziła mayę, ale zakończenie filmu to zmieniło

mi od samego poczatku pasowala April:), jak bym mial wybierac to bym wybral wlasnie ja, niczego sobie, ma wdzieki i piekne oczy:),a co do filmu podobal mi sie bardzo lubie czasem po ogladac takie babskie fimy:)