To istne szaleństwo, aby dawać siedem punktów na ten film. Bądźmy poważni i wymagajmy od siebie trochę więcej... może ja oglądałem inny film? czemu rzucacie tymi 7 ot tak? dla mnie i dla wielu ludzi (mam nadzieję), film który dostanie 7 powinien reprezentować sobą pewien poziom, a 'Shortcut' ewidentnie tego nie robił.
Szczerze, już po ok 10 albo 15 minutach miałem przeczucie, że będzie kiszka, ale po chichu liczyłem że się mylę. Niestety nie myliłem się:(.
Na pierwszy rzut oka nie jest najtragiczniej - jest zagadka, tajemnica, jest morderca(?), ale - jak się okazuje, historia jest do bólu naciągnięta, sam pomysł wyjściowy graniczy z absurdem tak na serio:)
To jak młodzi ludzie zachowywali się przy podstarzałym mężczyźnie było zabawno/irytujące, praktycznie brak mordów też nie jest plusem.
Powiem tak:
na początku jest małe zaciekawienie, przez całą środkową część seansu czekamy na właściwy moment który 'da nam w ryj' ale nic się nie dzieje, finał - niby zwroty akcji były, ale wprost żenujące, albo wprowadzone po nic.
oczywiście nie ma edycji postów na tak małym portalu................................
chciałem powiedzieć że moja ocena to 2/10
jeden punkt to blondyneczka:D
bo film był ciekawy? Bo trzymał ciagle w napięciu?
Nie dziw się ze ty dajesz 2/10 a ktos 9/10, po prostu ludzie nie są tacy sami. Jeden oceni utwór cascady 10/10 bo mu sie spodoba i podoba mu sie taka muzyka a jeden powie ze lipa i oceni 3/10.
Wg mnie film jest bardzo ciekawy, nie zaluje ze obejrzałem. Zrobił na mnie wielkie wrażenie.
Pozdrawiam.