Zalatuje "dniem świstaka" ale jest dobrze wykonany. początek zabawny ( ciąg dalszy wciągający)
Film na samotny wieczór dla fanów SF. bez przeszkadzajek innego typy. Ten film może i jest prost ale
po przeczytaniu niektórych postów wydaje sie być dla niektórych ludzi dość skomplikowany by
obniżyć ocenę filmu. OGLĄDAĆ SŁUCHAĆ ROZUMIEĆ!!! ( nie rozumiesz filmu, nie wypowiadaj się.
Daj szanse tym co rozumują) daje 10/10 by dźwignąć ocenę i zrobić na złość snoba którym trza
tłumaczyć wszystko słowo po słowie jak w książce dla przedszkolaka.
własnie pisałem swoją opinię i też miałem napisać, że film opiera się na PROSTYM , ale fajnym pomyśle.
MÓWISZ SERIO< ZE KTOŚ MIAŁ PROBLEMY ZE ZROZUMIENIEM O CO C|CHODZIŁO?????
CZY TO W OGÓLE JEST MOŻLIWE??
Byłbym w szoku szczerze mówiąc.
To jak wymagać od tych ludzik zrozumienia czegokolwiek bardziej skomplikowanego w kinie niż to proste sf?