Na skraju jutra

Edge of Tomorrow
2014
7,4 183 tys. ocen
7,4 10 1 182700
7,1 42 krytyków
Na skraju jutra
powrót do forum filmu Na skraju jutra

Dobry film .

ocenił(a) film na 9

Na Skraju Jutra przedstawia, bardzo ciekawą wizje inwazji na ziemie, chociaż zarys fabuły nie odbiega zbytnio od standardu .
Europa broni się od 5 lat , kraje upadają jeden po drugim . Im większy obszar najeźdźca zajmuje tym szybciej jego kampanie postępują. Wróg zdaje się przewidywać każde ich posunięcie .
Ale to wszystko się zmienia pewnego dnia, gdy pod przymusem na pierwszą linie frontu trafia odpowiedzialny za propagandę Major-dezerter Cage . - Ot tak można streścić film ...- stała niczym wyróżniająca się fabuła :
1 Najeźdźca nie do zatrzymania - jest
2 Oficerowie i generał bez kreatywnego myślenia- jest
3 Nieudacznik - wybraniec losu zarazem - jest
4 Piękna, niebezpieczna wojowniczka , którą i tak trzeba ratować - jest.
5 Happy End - oczywiście musi być

Co odróżnia ,,Na Skraju Jutra" od innych filmów mu podobnych?

3 Major Cage
Jak odebrałem majora Cage'a? W pierwszym momencie jako typowego cwaniaka, mocnego tylko w gębie . Mimo to podczas chrztu bojowego , nawet daje sobie radę i zabija jednego mimika, potem zabija mimika Alfę i zostaje skażony, przez co zostaje wybrańcem . Podoba mi się w tej postaci to, że nie działa całkowicie na ślepo podczas pierwszej batalii nie liczy tylko na szczęście, bo gdy już zaczyna strzelać to przynajmniej próbuje celować, a nie zamyka oczy i strzela na oślep . Kolejny plus dla tej postaci , to jego inteligencja- zwykle wybrańcom zajmuje dość sporo czasu, domyślenie co się dzieje . Film sugeruje, że nasz major już za trzecim razem chce uratować ludzi przed rzeźnią na plaży, i zaczyna szukać konstruktywnego rozwiązania tej sytuacji .

4 Rita . Co by nie powiedzieć na samym początku, Cage ją ratuje, bo ... bo jest ona najbardziej doświadczonym żołnierzem (pokazuje to również scena gdy Cage ratując ją i zostaje ranny- zostawia go bo wie, że i tak zaraz on zginie- od pocisku, czy mimika, a i tak by mu nie pomogła a mogła by sama zginąć, atak może walczyć dalej ). Później gdy wszytko objaśnia Cage'owi, współpracują na polu bitwy. Podczas treningów daje wycisk żółtodziobowi, a gdy trzeba.. dobija go,- lecz ma to usprawiedliwione bo "zabija" go dla dobra ludzkości. Stara się również oszczędzić rozczarowania Cage'owi- nie wieli ile razy już się z nim spotkała, ale stara się go trzymać na dystans, by ten nie przywiązał się do niej.

1Mimiki
Bardzo ciekawi najeźdźcy, z praktycznie strategią nie do pokonania -powtarzać dzień, aż do zwycięstwa." Wróg, który zna przyszłość jest nie do pokonania.".
Bardzo mi się podoba sam ich wygląd -są jak...skrzyżowanie roślin i owadów, o szkielecie z żelatyny.

Co odróżnia ten film od filmów mu podobnych? Właśnie punkty 3,4 i 1.
Główni bohaterowie(3,4), nie są całkowitymi życiowymi ofermami ( jak zwykle bywa, lub mogło by się zdawać), i nie są też od razu śmiercionośnymi, niezniszczalnymi , niepokonanymi pogromcami obcych, fakt giną i zmartwychwstają, ale faktem również jest, że zostali pokonani - przez to , że Cage, ginie, musi ponownie walczyć i może ponownie zginąć- doświadczyć tego bólu. Obcy, rzeczywiście są nie do pokonania, i jest tylko jedno rozwiązanie zlikwidowanie..tego czegoś co tymi obcymi dowodzi. Ktoś mógł by powiedzieć- mogli spuścić atomówkę i po kłopocie- ale atomówka zabiła by Alfę również a nie samą tylko jednostkę centralną i wszystko od początku , a mimiki były by już przygotowane do ataku. To, że obcych da się pokonać tylko w jeden sposób wynika wg. mnie z przemyślanej fabuły.

Co jeszcze by tu dodać. Siłą rzeczy - nutka komedii. Gdy po raz któryś Cage ginie, można się uśmiać- np gdy wtacza się pod tira i skwitowanie tego przez oficera., lub , gdy na polu walki, wbiega pod jeepa, i w powietrzu na chwile zawisa tylko jego kask. Sama ilość i powtarzalność i różnorodność okoliczności w jakich bohater ginie- czasami mówi o tym jak by ze znudzeniem ( scena na skarpie gdy mają wybierać samochód)- to tylko takie moje odczucie.
W ostateczny rozrachunku widz, już się gubi ile razy oni już ginęli

Film mam dobre tempo akcji, momentami nutkę komedii, kreatywne uśmiercanie bohaterów a sami bohaterowie już się tym nie przejmują (Rita sama o osobie), nic dodać nic ująć - ująć dobry film ze spójną fabułą- muszą pokonać wroga tak, bo tylko tak go można pokonać.


Muzyka, efekty specjalne, aktorstwo - nic do zarzucenia.

Czyli podsumowując - bardzo dobry film.