A mogla bys wytknac bledy/niejasnosci w filmie? Bo chial bym przekonac cie ze warto podwyzszyc ocene :) film widzialem 3 razy ksiazke czytalem wiec jestem gotow na pytania i odpowiedzi :)

Już się robi:)
Ogółem tak jak pisałam,według mnie film jest bardzo dobry,oczywiście bez przesady,ale jednak.
Taką jedną niejasnością,którą zauważyłam jest to,że w scenie,w której Cage i Rita znajdują oczywiście kilkukrotnie pewien dom na wsi,a w nim helikopter,Rita po każdej próbie odlecenia tym helikopterem zostaje zabita przez kosmitę, a więc dlaczego gdy Cage robi to samo,czyli w tym samym czasie i miejscu odlatuje helikopterem uchodzi z życiem?Sam przecież w filmie powiedział,że Rita za każdym razem zostaje zabita,wiec czemu jemu udaję się przeżyć?
Po drugie to nie za bardzo podobała mi się gra aktorska Toma Cruise,nie pokazał nic ciekawego(chodzi mi tylko o jego grę),ale to chyba dlatego,że nigdy za nim nie przepadałam,i tyle.
A i od tych wszystkich zwrotów akcji kręciło mi się trochę w głowie,ale i tak bardzo mi się to podobało:)

1. Oj to musisz jeszcze raz obejrzec, cam ripy sa juz dostepne na necie, ale jesli pamietasz to w tej petli (w poprzedniej poznal 2 imie Rity) prosi Griffa o dodatkowy akumulator i wyrusza sam do tego domku i zabija wszystkie Mimy w okolicy i wylatuje do tej tamy w ktorej rzekomo znajduje sie Omega.
2. Tom ciekawie zagral. Ukazal zmieniajacego sie z zoltodzioba w weterana zolnieza (koles od PR)i to jest swietne, bo w innych filmach np. Missiony, Jack Reacher itp. jest idealnie wyszkolonym i wszystko umiacym "zolniezem" i jest to juz troszeczke meczace :p ale nie.przeszkadza to.
3. Zwroty akcji sa glownymi elementami w tym filmie i to jest ciekawe. Interesuje mnie jak sie czulas po ogladnieciu Incepcji lub Vanilla Sky, bo oba flmy sa popularne a zarazem wymagaja myslenia ;)

Dzięki za odpowiedz :),to,że oglądałeś film 3 razy i już wogóle to,że czytałeś książke musiało ci dużo pomóc w tym aby w 100 procentach zrozumieć wszystkie wątki w filmie.
Wiesz ja też nie uwazam,że Tom zle zagrał,tylko,że on nigdy nie był moim ulubionym aktorem i nie powiem ci,że w jakim kolwiek filmie,w którym on zagrał był świetny bo on od zawsze mnie trochę drażnił,szczególnie po tych następnych tandetnych częściach Mission Impossible(oczywiście nie biorąc po uwagę pierwszej,która jest świetna)
A bardzo podobało mi się też to,że grał postać,która nie stała się w dwie sekundy super bohaterem,tylko stopniowo sie wszystkiego uczył,ale to już zasługa scenarzysty i reżysera,że wymyślili taką postac w filmie.
Incepcje oglądałam juz dosyc dawno i caly czas podczas filmu zastanawiałam się nad niektórymi scenami.Fakt film trudny i skomplikowany,ale według mnie napewno warty uwagi.

Wiesz co Ci powiem?
Cieszę się że wytłumaczyłem nie jasności i że tak łatwo zrozumiałaś ( nie jak inni ludzie na tym forum). Cieszę się że podałaś argumenty dlaczego nie lubisz Toma i szanuję to a nie jak inni ludzie, z tego co pamiętam są tutaj 2/3 osoby które nie znoszą go a dają argumenty (lub nawet brak, patrz: nie lubię Toma. -dlaczego? bo nie i już ...) godne dziecka z podstawówki /gimnazjum.
Z Incepcją też mogę pomoc jak dam radę, ale czekam na temat na podforum Incepcji :)

Wielki dzięki,jak będę miała jakieś pytania na temat Incepcji to na pewno do Ciebie napisze:)Chociaż nie mam jakiegoś ważnego pytania do tego filmu,ale
cieszę się bo zawsze fajnie jest popisać z jakąś osobą na temat trudniejszego filmu i wymienić się swoim zdaniem.

Miło mi sie zdrobilo, dzieki ;) czasem trudno znalezc w znajomych kogos kto lubi dyskutowac o filmach w tym wypadku Edge, ale na szczescie jest FW i ludze (np. ty) ktorzy doceniaja wysilki innych :)