Majstersztyk. Bardzo zręczne wykorzystanie wątków z kilku filmów, także Kodu Nieśmiertelności, a nawet Kodu da Vinci. Najlepsze SF jakie widziałem od lat.
Matrix? A gdzie Ty tam Matrxia odszukałeś? Film w 60% zerżnięty jest z Żołnierzy kosmosu :D
Chyba Matrix Revolutions nie oglądałeś. Cała sekwencja lotu samolotem nielotem Cruisa i Blunt jest istną kopią lotu Keanu Reevesa i Carrie-Anne Moss atakujących ich podczas lotu przez Mątwy, które wyglądają jak Mimics z Edge of Tomorrow a główny bohater w obu przypadkach je niszczy podczas gdy żeńska postać pilotuje!!
To równie dobrze mógłbym powiedziec, ze to scena z Trona ;) Jedna scena wiosny nie czyni. Podobieństwa do Matrixa można by się doszukiwać gdyby były cos podobnego w fabule
Tak czy inaczej Edge of Tomorrow to zlepek wielu filmów głównie Source Code, filmów z lądowaniem w Normandii i tak jak pisałeś Żołnierzy kosmosu, no i oczywiście mnóstwa anime o których tylko Japończycy słyszeli. I nie byłoby tak źle gdyby nie to głupie, jakże wygodne i nic nie wnoszące zakończenie.