Pomysł na film całkiem, całkiem. Tom już do młodzieńców nie należy ale dał radę. Pomijając efekty specjalne, sam film w miarę postępu czasu jest dość wciągający. Obcy to dość oklepany temat ale akurat w tym filmie scenarzyści się postarali.
Co do obcych to miałem wrażenie, że są jakoś na dalszym planie. Są wyjątkowo nieoryginalni (motyw przewałkowany w kilku filmach i wielu, wielu grach), ale mnie osobiście nie raziło to jakoś w oczy, a jestem dość wybredny.
Pomysł rzeczywiście fajny, chociaż mam wrażenie, że dałoby się z niego wyciągnąć więcej. Jednak jakoś nie mam pomysłu, więc jak dla mnie efekt zadowalający. Arcydzieło to to nie jest, ale filmidło przyjemne, może nie diament, ale mała perełka w świńskim gnoju, który od ostatniego roku mam wrażenie ktoś zaczął wyrzucać z kin.