1. Angela nie zabiła nikogo, bo to przekręt. Oszukali go w jakiś niedopowiedziany sposób (być może w książce było, nie czytałem). Nie pokazywali biznesmena, bo nie było potrzeby. Przecież 'nie żył', a po postrzale uderzył Roy'a w tył głowy (niepokazany, ale 99% że to On)
2. 2 agenci FBI byli wynajęci na takiej samej zasadzie co Angela i psychiatra.
3. Dla pieniędzy? Przecież sam się do tego przyznał w liście.
4. Była Roy'a nie jest w ciąży, w ciąży z Nim jest ekspedientka ze sklepu. Są nieco podobne, ale serio nie zauważyłeś? : )))
5. Nie, Angela nie była córką Roy'a. On nigdy nie miał córki, ani dziecka. Tak twierdzi była żona. To 'do zobaczenia tato' miało chyba w jakiś sposób podkreślić przywiązanie do tamtych czasów. Przecież chwilę wcześniej mówiła coś w stylu 'miło razem spędzaliśmy czas'. Pewnie miło wspomina czasy kiedy 'była jego córką'. :)

#1 To nie on go uderzył, sprawdzałem ujęcie z 20 razy i widać było u jednego zarost a u drugiego nie

http://imageshack.us/photo/my-images/692/62799205.png/

najlepsze ujęcie jakie udało mi się złapać. podtrzymuję swoje zdanie, ale może każdy widzi co chce. to i tak nieistotne, przynajmniej nie wydaję mi się. :)

Czy ty w ogóle obejrzałeś ten film? Zastanawia mnie jaki sens ma oglądanie filmu skoro się go kompletnie nie rozumie O.o

To jeszcze mały problem kiedy filmu się nie rozumie, zdarza się. Zdecydowanie gorzej jest kiedy się filmu nie rozumie i nie zdając sobie sprawy z tego niezrozumienia wystawia się oceny 1-2 "bo film był beznadziejny". Nie mówię, że w przypadku autora wątku tak jest, ale takich przypadków na FW jest niesłychanie wiele.