obcmokujecie Benicio-rozumiem zagrał jak zwykle dobrze.Ale Krzyś Walken-mimo upływu
lat-jak zwykle,koncertowy.
p.s.nie wiem dlaczego przypieprzyli się/z tą maliną/do Alicii S.-była co najmniej poprawna
jako rozwydrzona ale szukająca jakiegoś uczucia małolata.