ciężko jednoznacznie opisac,jak to sie skończyło ( patrz-inne wpisy odnosnie enigmatycznosci filmu), lecz zgodnie z treścią oznajmiam: William Lee opuścił Interzone i przekroczył granice Aneksji..

nie zgdadzam sie ,ze Weller slaby aktor .tu zagrał dobrze,zeby nie powiedziec swietnie (zeby Cie nie wkurzyc :) powiesz,ze drętwo?pamietaj ze facet gra koelsia na ciągłym haju,ktory musi sie niezle nagłwoic,co tu jest prawdziwe a co nie ( a znim widz) wiec to wymaga specyficznej gry ( patrz drugie-Johnny Depp grający Thompsona w LAS VEGAS PARANO,dla całej masy ludzi-niezwykle irytująca rola, ja stweirdzam zaś ze to geniusz w najczystszej postaci)

no,to by bylo na tyle.widzisz-wredny jestem,a napisalem :)