Niestety ale muszę się zgodzić. Rozczarował mnie ten film. Parę ciekawszych momentów czy ujęć nie jest w stanie przyćmić fabularnych absurdów.

Ujmę to tak... zacząłem oglądać film, mają nadzieję, że ocena na filmweb będzie w miarę zgodna z tym, co prezentuje sobą film...
No i zaczęło się w miarę nieźle, wypadek, budowanie nastroju. Se myślę - no dam mu 7 :-D

Z czasem, zacząłem wytykać filmowi debilizmy, przez co ocena filmu spadła do 5, ale niestety potem już było coraz gorzej, brak logiczności i spójności w filmie, nie wspominając o policjancie na końcu. Niestety w moim odczuciu nie mogę dać więcej niż 3 po obejrzeniu całości. Straciłem blisko 1,5 h, więc na tak niską ocenę wpłynęła też moja złość, że chciałem obejrzeć jakiegoś przeciętniaka... a otrzymałem dno i 3 metry wodorostów... :-/

Gowno po prostu gowno. Moze scenariusz byl lepszy tylko rezysera ponioslo. Moze Béatrice Dalle sie do tego przyczynila. Jej wczesniejszy "krwawy" film Trouble Every Day byl calkiem dobry - choc moze z powodu Vincenta Gallo. Ale ten to Dno. Moze to rusza fanow fimow gore czy horrow klasy B. Ale to "cos" to moglby byc ewentualnie nieudany zart studenta filmografii, short jakis by nie meczyc mozgu przez 1,5 godziny.

Właściwie najgłupsze było zachowanie głównej aktorki, bo przecież słyszała, że ktoś dzwonił do drzwi, to czy nie mogła krzyczeć? Na pewno udałoby się ją uratować, gdyby tak zareagowała...