Spodziewałem się czegoś więcej po tym filmie,zwłaszcza,że za reżyserie odpowiadał Tobe Hooper,ten film jeszcze bardziej mnie uświadomił w tym,że Hooper to cienki reżyser a prawdziwą klasę pokazał tylko i wyłącznie tworząc Teksańską masakrę i Ducha,reszta jego filmów to typowe średniaki lub totalne porażki jak np. Kostnica.