Spodziewałem się czegoś więcej po tym filmie,zwłaszcza,że za reżyserie odpowiadał Tobe Hooper,ten film jeszcze bardziej mnie uświadomił w tym,że Hooper to cienki reżyser a prawdziwą klasę pokazał tylko i wyłącznie tworząc Teksańską masakrę i Ducha,reszta jego filmów to typowe średniaki lub totalne porażki jak np. Kostnica.
tez tak mysle o filmie i Hooperze.
Duch jest zbyt dobry na niego, pewnie Spielberg go przemontował i wyszedł lepszy.
Masakra była fartem tylko.
Ten wyzej film to porazka. Wole oryginał.
Miasteczko Salem, Lunapark, Śmierć w ogniu to całkiem niezłe filmy. Nawet Teksańska 2 ma swoich zwolenników. Ten też ujdzie. No, jak ktoś lubi Crittersy i Gremliny to to jest jakby w tym typie. I przyjemnie się nawet ogląda, bo oryginał to niestrawna ramota. Mortuary akurat nie było wcale złe, tylko właśnie średnie. Hooper powinien skończyć reżyserować właśnie na Spontaneus Combustion bo do tego momentu jego filmy dają radę.