Pozostanie do dla mnie na zawsze niewyjaśnioną zagadką, jak na 365 oddanych głosów ten film uzyskał średnią ocenę 5,86. Wyobraźcie sobie bowiem film amatorski kręcony przez kilku chłopaków z podwórka, w którym przez przypadek gra Seagal. Zenująco kiepska gra wszystkich "aktorów", debilna fabuła i ogólnie kicha do kwadratu. Tylko dla masochistów.