...ludzi za debili?? Społeczeństwo naprawdę jest takie głupie, że genialny dramat/thiller/kryminał trzeba reklamować jako komedię żeby ktokolwiek to zobaczył?? Jeszcze ten tytuł... A potem czytam te wszystkie komentarze jakie to słabe bo ktoś się nie naśmiał. No tak, powiedzieli mu że idzie na głupią komedyjkę a tu c**j... inteligenty film biedakowi puścili.
No i zapomniałem jeszcze dodać że jak dla mnie to powinien być Oscar za scenariusz i co najmniej nominacje w kat. najlepszy film i aktor pierwszoplanowy.
Potwierdzam i też stawiam 9/10, Duet Farrell - Gleeson po prostu rewelacja. Według mnie rola Raya była trzecią w tym roku, zaraz po Rourke'u w Wrestler i Franku Langelli w Frost/Nixon. Bardzo ciekawy, pełen symboliki, świetnych dialogów, zdjęć oraz muzyki i jak już wspomniałem doskonałego aktorstwa. Na dokładkę Clémence Poésy, która tutaj mi się bardzo podobała:)
Jeden z patentów tego filmu polega na tym, że właściwie nikt nie wie co to jest ta Brugia i po co to komu ;) Więc nasz dystrybutor musiał to inaczej ugryźć. Wiadomo, że jest paru ludzi, którzy wiedzą, że to w Belgii, ale ja od dzisiaj nikogo nie zwymyślam jeśli nie będzie wiedział :D Pierwsze 20 min idealnie pokazuje jak ja się czułem w takim Dublinie.
Genialny, świeży scenariusz, dobra, reżyseria też! Po prostu piekło, czyściec, Brugia.
Na zachodzie też nie wiedzą co to jest ta Brugia ;) Mi tu już jednak nie chodzi nawet o polski tytuł (widziałem gorsze) ale o świadome wprowadzanie ludzi w błąd. Na całym świecie. Widziałeś trailer?? Zlepek co lepszych tekstów z całego filmu - po zobaczeniu go ktoś kto nie widział filmu będzie pewny że to komedia. Więc się pytam - czy dystrybutorzy (na całym świecie) naprawdę uważają ludzi za kretynów, którzy na żaden inteligentny film by po prostu nie poszli?? W moim przypadku efekt był odwrotny - oglądnąłem film dopiero teraz, w telewizji, bo nic innego akurat nie było. Oglądnąłem go dopiero teraz bo myślałem, że poza tekstami z trailera nie ma nic do zaoferowania.
Ze mną podobnie. Nie trailera nie widziałem, ale wiem o co chodzi. Mnie też coś odrzuciło, tylko co? Podejrzewałem chyba po opisach, że to będzie podróba brytyjskich komedii gangsterskich (vide Dead Fish - bleeee). Ale postanowiłem zobaczyć teraz, kiedy scenariusz dostał grom nagród. Z drugiej strony i tak nie rozumiem tych, którzy się na tym filmie mało śmiali :D Ale spoko jest szansa, że będzie doceniony po latach.
PS. tak, dystrybutorzy (na całym świecie) naprawdę uważają ludzi za kretynów, którzy na żaden inteligentny film by po prostu nie poszli, bo wiele na to wskazuje ;p Ten wyjątek tylko potwierdza regułę.