Film zdecydowanie gramatyczny, do komedii mu troszkę daleko, wprawdzie było kilka śmiesznych sytuacji, ale bez przesady. Farrell zagrał przyzwoicie, ale wydawało mi się, że to dziecinna rola, jakbym widział duże dziecko. Czegoś mi zabrakło w tym filmie, czegoś co bym zapamiętał z niego do końca. A tak to 6/10.