Czapki z głów nad grą Colina, pozornie lekko komediowy dramat gangsterski ale bardzo wciągający no i przepiękna Brugia, na każdym poziomie gry aktorskiej aktorzy są świetni i dobrze dobrani choć od czasów Pulp Fiction widać jakby podebrany styl długich dialogów nie mających pozornie nic wspólnego z filmem ale dających możliwość wykazania się aktorom. Film się ogląda kapitalnie choć lekko mnie już denerwują sceny gdy jeden gangster chce zabić drugiego w pogoni przez całe miasto, nie licząc się niejako ze skutkami tej pogoni (policja!!!)- w stylu, zabić muszę świadka mojej zbrodni i próbując go zabić zabijam na każdym kroku kolejnych potencjalnych świadków ale oni już nie są ważni, bo liczy się ten pierwszy a jeśli mnie skażą dzięki zeznaniom tych drugich, pomiojam już to milczeniem.