Wszystkie wypowiedzi mówiące że w filmie mamy zawarte elementy komedii i kina akcji uważam za wierutną bzdurę. Film o spokojnym człowieku sprawiającym wrażenie profesjonalnego Hit mana i gburze hamie z ADHD ( beznadziejna rola Collin Farrell ) . Film denerwuje metaforyką , fortepianem , nudny , a ten artyzm jest nie do strawienia. Unikać , nawet nie włączać.