Film warto polecić szczególnie tym którzy lubią filmy z dialogami o pierdołach jak u Tarantino – naprawdę dobra dawka czarnego angielskiego humoru i rozmyślaniu o życiu kolesi którzy w nic nie wierzą. Poza tym smaczku dodawał Irlandzki akcent którym posługują się główni bohaterowie i śmieszne akcje rodem z Porachunków… miła odmiana od inteligentnego humoru form USA.