Całkiem przyjemna komedia, lekko absurdalna ale zabawna. Costner po
długiej nieobecności w mojej filmotece, całkiem sprawnie do niej wrócił.
Rola jakby dla niego stworzona. Również Tucci i Hopper mieli całkiem
sympatyczne role. Polecił bym go bardziej gdyby nie daremna rola
najmłodszej aktorki, nie twierdze że źle zagrała, po prostu miała zły
scenariusz. Jak na około 10latke zachowywała się strasznie dorośle.
Zamiast korzystać z okazji do zabawy cały tym zamieszaniem, ona strofuje
ojca co krok, a jej wiedza polityczna wykracza poza przeciętnego
dorosłego. Również postawa kandydatów jest lekko niewiarygodna, w chwili
gdy jednym ruchem mogą zdobyć wszystko, wykazują się moralnością,
zamiast słuchać porad żądnych władzy szefów swych kampanii. A więc 6.5