Film ten z pewnością warto obejrzeć!
Osobiście miałem tą przyjemność obejrzenia go. Jest to film piękny, realistyczny, spójny pod względem historycznym, kulturowym, teologicznym, technicznym, merytorycznym i artystycznym.

(...)"Rezyserem filmu jest Catherine Hardwicke, ktora realizujac "Narodzenie", dazyla do znalezienia jak najbardziej autentycznych i przekonujacych lokalizacji i scenografii. - Chodzilo nam o uzyskanie efektu epickiej intymnosci - wyznaje Hardwicke. - Opowiadamy epicka historie: czesc filmu dzieje sie podczas dlugiej podrozy przez kraj, ktorego piekno zapiera dech w piersiach. Jednak chcemy tez pokazac, co czula ta para mlodych ludzi, jakie fizyczne i psychiczne przeszkody musiala pokonywac w swojej wedrowce - chcielismy, aby byl to pod tym wzgledem film osobisty, psychologiczny - stwierdza.
Rzeczywiscie, ten dramatyczny, pelen emocji obraz przedstawia w piekny sposob m.in. te nielatwa podroz pary mlodych bohaterow z Nazaretu do Betlejem, miejscowosci, z ktorej pochodzi Jozef. Swieta Rodzina wyrusza w podroz, aby uczestniczyc w spisie ludnosci zarzadzonym przez krola Heroda. Zmuszona jest pokonac ponad 150-kilometrowa pelna niebezpieczenstw droge, mimo ze Matka Najswietsza jest w stanie blogoslawionym. W role Maryi wcielila sie Keisha Castle-Hughes, Jozefa gra Oscar Isaac, a matke Jana Chrzciciela - Elzbiete - Shohreh Aghdashloo.
"Narodzenie" powstalo na podstawie scenariusza Mike'a Richa".


Moim zdaniem warto ten film obejrzeć i reklamować go, bo wart tego - szczerze polecam!