Ile części tego gniota można wymyślić? Biorąc pod uwagę pomysłowość scenarzystów oczekuję
czegoś w stylu - Laleczka CHucky sie rozmnaża czyli " Powiększam swoja gumowa rodzinkę",
potem idąc za ciosem można nakręcić coś ambitniejszego jakiś horroro-dramacik " Moje
traumatyczne dzieciństwo - wspomnienia lalki Ch.". Jak dobrze pomyśleć, ho ho, toż to można
ciągnąć niemal jak "Mode na sukces"...
jest na to prosta recepta, jak się nie podoba to się nie ogląda. Może i gniot, ale na odmóżdżenie dobry ;)
Zgadza się. Zgodnie z ta teoria " Narzeczoną..." obejrzałam tak do polowy , potem stwierdziłam, ze ciekawsze są reklamy na drugim kanale i przełączyłam ;)
Ja na "odmóżdżenie" lubię oglądać filmy z Sandlerem, często głupie i dennym humorem, ale czasem dobre na odstresowanie.
Pozdrawiam
polecam też na odmóżdżanie: Zgon na pogrzebie z 2007 http://www.filmweb.pl/Zgon.Na.Pogrzebie i wszystkie sezony Małej Brytanii http://www.filmweb.pl/serial/Ma%C5%82a+Brytania-2003-196252 Pozdrawiam