Właśnie wróciłam z seansu i muszę przyznać, ze film bardzo zawiódł moje oczekiwania... spodziewałam się naprawdę śmiesznej komedii a film po prostu chwilami był nudny! Bullock jak zwykle świetna, ale zupełnie nie pasowała do Reynolds'a. Nie było między nimi żadnej chemii i ciężko było przyzwyczaić się do faktu, iż ci dwoje mogą się kochać...
Zastanawiam się czy osoby, które oceniły ten film na 8,44 w ogóle go widziały. To idiotyzm oceniac filmy po trailerach, recenzjach czy sugestiach innych nie widząc go wsześniej!