Być może przez to Bullock wygląda na kobietę sukcesu, doskonałą karierowiczkę, ale to tylko
psuje film. Reynolds wygląda przy niej jak dzieciak. A ona? Zaniedbana trzydziestka/dbająca o
siebie czterdziestka(makijaż wszystkiego nie jest w stanie ukryć). Za to ocena w dół.
Nie krytykuję bez powodu. Wkurza mnie po prostu to, co się dzieje w filmie. Mało to młodych
aktorow na swiecie?
Wyszło po prostu sztucznie...