Film mnie rzeczywiście rozbawił. Babcia Andrew jest boska! Scena z lasu wymiata!
Rzeczywiście zabawny. Pomysł mało oryginalny, główni bohaterowie jak z obrazka, zakończenie przewidywalne, wszystko według schematu starego jak świat - ale fun factor jest i to się liczy.
7/10 - za babcię ;-)