Całkiem dobry film. Kilka razy sala się śmiała, ja też. I choć tak samo jak większość osób uważam, że Adamczyka, Karolaka, Roznerskiego jest dużo w polskich filmach to nie mam nic przeciwko... ich postaci były naprawdę fajnie zagrane! Uważam, że kilka wątków powinno zostać trochę bardziej rozwiniętych, ale całość oceniam jak najbardziej pozytywnie. No i... miło było w końcu zobaczyć Julię Kamińską w roli głównej na dużym ekranie.
mi się bardzo podobało to, że nie było tu wulgarności, chamskich żartów. Nawet scena z Kamińską w bieliźnie daleka była od wulgarności, bardziej była w stylu Bridget Jones w stroju króliczka albo wybiegającej za Darcym w samym swetrze w grudniu <3
O tak, Julia trochę jak Bridget w scenie z bielizną - świetne porównanie :D a Adamczyk ogólnie jak Daniel haha. Dobrze, że Stramowski miał jednak więcej jaj niż czasem Mark Darcy ;)