Ale niestety bynajmniej nie dlatego, że jest dobrym filmem psychologicznym, a po prostu wiele spraw jest niezrozumiałych. Aktorzy mówią szalenie niewyraźnie, trzeba się mocno skupić nad wypowiadaną kwestią. Wątek gejowski oraz tajemnica Karolaka i jego relacja z Sonią też są dziwne. Angielskie wstawki Adamczyka są zdecydowanie zbędne. Nie powiem że film ma same minusy, jednak niestety w wielu aspektach drażni.