za autoironiczną scenę z Karolakiem
,,grubas z diastemą" <3
swoją drogą ten film to bardzo miłe zaskoczenie, po maratonie beznadziejnych komedii romantycznych, który trwał przez ostatnie kilka lat (z małymi wyjątkami)
daję 8, żeby inni twórcy polskich komedii romantycznych zobaczyli, że da się to zrobić bez wywoływania ciarek wstydu u widzów
no i o to chodzi, jakbym dostała kolejną papkę w stylu ,,Last minute" to bym zwątpiła w polskie komedie, a tu proszę - po prostu fajny film
No właśnie, miłe zaskoczenie, zresztą kolejne w tym roku. Coś się rusza w polskim kinie, sam fakt że Sfilmowanym zaczęły się podobać polskie komedie o tym świadczy ;) Que pasa? :D
no właśnie, skojarzyło mi się z piosenką CeZika, której tekst składa się z hejtów pod jego filmami xD
Karolak jest w tym filmie nieinwazyjny, ale też zabawny i po prostu miło się go ogląda. I za tę autoironię wielki plus!
Miałam wrażenie, że nie tylko Karolak był autoironiczny, ale Adamczyk trochę też - jak dla mnie nie popsuli sobą filmu i to szanuję ;)