Teraz wszystkie capy, który mówiły, ze ten film był na poważnie i się nie udał powinny z miejsca
usunąć konta i wyrzucić swój komputer przez okno. Gatunek został zmieniony, szkoda, że dopiero
teraz bo ocena już mocno ucierpiała.... ;__;
Co was najbardziej rozbawiło w tej 'komedii'?
Czemu ludzie tak kurczowo łapią się kategorii gatunkowych? To że ktoś nie zrozumiał filmu to trzeba zmienić gatunek? Bo jak horror nie był dla kogoś wystarczająco straszny to znaczy że to czarna komedia, tak? Dlaczego ocena ma zależeć od nazwy gatunku wpisanego na filmwebie, chodzi o nastawienie? jeśli nastawiasz się na horror to ci się nie spodoba, jeśli na komedie to już spoko? Według mnie zmiana gatunku jest bezsensowna, film przez to nie stał się ani bardziej straszny ani bardziej zabawny. Jest to horror/thiller. Ma wiele elementów typowych dla horroru, a komediowych elementów się nie doszukałem. W każdym razie oglądało się nieźle, takie 6,5 jak dla mnie
Tak ale idiotów, którzy nastawiają się gatunkowo i nie potrafią zrozumiec, że ten film jest parodią jest tak wielu, że po prostu musiałem cos z tym zrobić....
Jak jakiś koleś pisze, że film nie był straszny tylko śmieszny "1/10" to mnie krew zalewa. ;__;
W takim razie skoro to czarna komedia to wytłumacz mi proszę w którym momencie jest śmieszna?
W wielu momentach - przykładem może być scena, w której Erin buduje pułapki rodem z Kevina Samego w Domu, a później genialni włamywacze zaczynają zachwywać się jak totalni idioci i w nie wpadają. Czy to nie jest oczywista parodia tego filmu? ;o Oprócz tego do najlepszych można tez zaliczyć parodię Siedem - scena z aparatem.
Po za tym ogólnie w filmie jest masa głupawych dialogów i jeszcze głupszych scen, które ewidentnie są zrobione dla jaj - kolejny przykład zabijanie blenderem, czy chociażby końcowa scena z policiantem, które jest idealnym paradoksem całej fabuły.
Wystarczy trochę pomyśleć....
Rozumiem, że twoja inteligencia nie pozwala Ci zrozumiec bardziej ambitnych i oryginalnych produkcji oraz wolisz proste i tępe odgrzewane kotlety, ale You're Next nie był znowu aż tak trudny....
To co dla jednych może być śmieszne dla drugich jest po prostu żałosne. Twoim tokiem rozumowania to z każdego horroru klasy "z" można zrobić majstersztyk. Wystarczy dopisać "czarna komedia" i nawiązać do... Kevina samego w domu.
I ja rozumiem, że twoja inteligencja jest na tyle rozwinięta by brać pod uwagę tylko własne zdanie i obrażać ludzi przez internet. Proponuje spróbować tego na żywo.
Czarną komedią, jak Ty to określasz, był REC 3 - genialna zabawa konwencją.
Tutaj jednak widać, że reżyser się starał o to, ale mu... nie pykło.
Rec 3 to była zblądzona owieczka, przy której nikt do końca nie jest pewny czym miała być. Najśmieszniejsze jest to, ze reżyser przyznał w jednym z wywiadów przed premierą, że stworzył coś naprawdę strasznego. Teraz nie wiadomo czy chodziło mu o to, że myślał, że film się udał czy wręcz przeciwnie. ;o
jak mniemam znasz waść jednostki, które wymieniony przez waszmość tytuł zamykają w getcie mrocznych komedyjek. wielu takowych między nami?
Niezależnie od tego czy film był na poważnie czy nie i jakim gatunkiem jest opisany jest (według mnie) bardzo słaby i tyle. Tak ciężko ci pojąć że istnieją różne gusta i nie wszyscy mudzą mieć takie samo zdanie jak ty?