Nasz bezlitosny świat

Obie wersje wydarzeń są prowadzone jednocześnie. Przez zawodową konkurencję ich
miłość, zrozumienie i dotychczasowy spokój zostają wystawione na poważną próbę.
Zakończenie zaskakujące i dobre!

Margot i Victor są dobraną parą. Pracują w tej samej kancelarii prawniczej i mają sukcesy.
Gdy szef awansuje jedno z nich, zaczyna się rywalizacja, a ich miłość zostaje wystawiona na
próbę.

A ja zupełnie nie kupuję tej historii.Prawnicy,którzy rezygnują z ambicji i walki o awans?Zupełnie nieprawdopodobne w tym środowisku.

dwie historie w dwóch różnych perspektywach. Ciekawość zawsze popłaca dobrym filmem:)

Oglądałem go popołudniu i dwa razy przysypiałem.Może mi nie leżą komedie bez śmiesznych scen?Ale i dialogi nieszczególne.