PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=658470}
6,5 76 tys. ocen
6,5 10 1 75720
5,1 20 krytyków
Need for Speed
powrót do forum filmu Need for Speed

1/10

użytkownik usunięty

Oglądanie tak dramatycznie słabych scen dialogów było aż niezręczne, aż mi było wstyd.

ocenił(a) film na 4

nie będe zakłądać nowego tematu, swoją opinie napiszę tu

Krytycy chwalą, społeczność ocenia jako dobry. Jedno jest pewne film aż prosi się o komentarz.
Zaczne od tego, że jestem fanką tematyki wyścigów, szybkich samochodów, i całego tego klimatu. Na f&f się wychowałam. Need for Speed nie można porównywać do Szybkich i wściekłych. Nie dlatego, że pierwsze wychwalam pod niebiosa , poprostu klimat filmów jest inny. Przekłada się to odrazu na minus dla Need for Speed. Brakuje tu dzikości Miami, wśiekle kolorowych wozów, nocnych klubów. Film nastawia się bardziej na melancholijny nastrój. Czuć go od pierwszych scen filmu, potęguje go muzyka. Dla mnie dało to sygnał do przewidzenia co się zaraz stanie-ktoś zginie w wypadku. Nie pomyliłam się, Lecz nie mogę powiedzieć, że cały film jest przewidywalny. Scena z potrąceniem Shelby przez ciężarówke świetna-prawdziwe zaskoczenie. Od razu nasuneła się myśl ''o kurrr co teraz ?''. Więc tutaj pół na pół. Kolejny minus : scenariusz! Kto go wymyślił? Telenowele miewają lepsze dialogi. W pewnych momentach nie było wiadome o co chodzi. Dalej. Po co wciągali w tą historie cudowne Shelby skoro nie pojechało ono w głównym wyścigu? Rozumiem pokazanie, że wygrał bo jest najlepszy a nie ma najlesze auto ale akurat ten samochód jest tak cudownym unikatem że jego tematu nie może od tak sb przepleść przez historie wyścigów. Powinno grać pierwsze skrzypce albo wcale. Eliminacja aut poprzez wypadki. No halo , kierowca wygrał bo jest mistrzem kierownicy czy dlatego że reszta zaliczyła dzwon? Nie pokazało to tego, że jest najlpeszy. Jak dla mnie to poprostu błąd w pomyśle. Co więcej gra aktorska. Nie jestem krytykiem kunsztu aktorstwa ale swoje zdanie mam. Po pierwsze gwiazdorzenie Kid Cudiego. Ok gwiazda . Uwielbiam go. ALe tutaj było to nie na miejscu. Ktoś musiał pajacować ale bez przesady. I Dino kreowany na kretyna. Przesadnie usytuowanie go jako niedorozwuj. Widac, że jest nie halo więc czy ktoś nie halo może byc takim kierowcą? A musi być dobr skoro ma tyle nagród. Więc czemu w kazej scenie robią z niego az takiego kretyna? Przerysowana postać. Anita? Wielka miłosc Tobeiego czy co? Troche nie wykorzytany potęcjał postaci. A główny bohater hmmm charyzmy nie da mu się odmówić i dośc spisał się w tej roli ale postać również lekko przerysowana.
A dalej Młody zginął przez swój niewyparzony język-tak wyczytałam w jakiejś recenzji, ale czy ten koleś nie był zbyt młody i niedoświadczony do prowadzenia takiego wozu? po co on wg nim jechał? Kto normalny by dał mu auto?

Dla niektóych plusem będzie klimat. Co kto lubi. Shelby to największy plus- coś pięknego. Samochody też były ok. Napięcie. Historia napędzana zemstą. Pewnie jeszcze jakieś pplusy by się znalazły lecz narazie ich nie dostrzegam . Liczylam na coś lepszego.

ocenił(a) film na 6
xdeee

Na Rotten Tomatoes pisze ze krytycy oceniaja film 22/100 wiec gniot...