Seria szybkich i wściekłych dowiodła możliwości kręcenia filmów fantasy o szybkich samochodach w
celu uzyskania komercyjnego sukcesu. NFS jest nieudaną kalką. Nieudaną z powodu braku dobrego
soundtracku i Van DIesela;-)
Szkoda, że hollywood nie potrafi nakręcić dobrego filmu o szybkich samochodach dla trochę starszej
widowni. Jest "Drive", ale samochody w nim to tylko tło...
Dodam jeszcze, że Aaron Paul powoli niszczy sobie kariere. Tzn pieniążki zapewne zarobi, ale dobór filmów doprowadzi go do gry w produkcjach klasy B. Szkoda mi go, bo Breaking Bad pokazał, że potrafi grać. Jednak jeśli teraz nie wykorzysta swoich 5 minut to niestety... albo wróci do serialów albo zacznie przygode z horrorami klasy b:)