Kino Nicolasa prawie za każdym razem mocno dzieli widzów na tych którzy uważają jego dzieła za totalne, bezwartościowe, wydłużone i puste ujęcia a są tacy którzy są zakochani w klimacie który żaden inny reżyser nie jest w stanie dostarczyć.

The Neon Demon jest najdziwniejszym z jego filmów. Nie tylko dlatego iż opowiada o totalnie nowej jak na jego twórczość tematyce oraz przez to że dominuje pierwszy raz damska obsada ale i dlatego że jest najbardziej chory.

To nie jest film dla każdego. Warto jest zgłębić temat zanim zdecydujemy się wybrać do kina.

To czego nie można odmówić temu filmowi to to że jest arcydziełem audio-wizualnym. Trudno znaleźć tak dobrze zrealizowany film, z tak nowatorskimi ujęciami a muzyka Cliffa Martineza jest po prostu genialna.

Fanning i Lee rozwaliły ten film. Jestem pod wielkim wrażeniem gry aktorskiej głównej bohaterki...dopiero 17 lat a udźwignęła tę rolę z łatwością.

Więcej w mojej video-recenzji:
https://youtu.be/oCR5p_nV0k0

PS. Te zakończenie :o