To narzekanie na forum jest mocno na wyrost. Ja wiem, że to przeniesienie francuskiego pierwowzoru na rynek amerykański, ale co z tego? Film ma się przyjemnie oglądać i mi się go przyjemnie oglądało. Taka Ann Margret była znakomita, i te piękne, długonogie dziewczyny - na pewno wolę oglądać je, niż niemiecki gang:) No i oczywiście Queen i Jimmy stworzyli przezabawne duo. Naprawdę w kategorii lekkich filmów rozrywkowych ten film całkiem nieźle się sprawdza