Dlaczego w polskich filmach dzieci nie mogą być normalnymi dziećmi, z tekstami adekwatnymi do wieku? Mała dzieeczynka, racjonalna, analityczna, przemarzała, przesiąknięta ideologią dorosłych (kilamat i gender)... Jedzie na koniu z główną bohaterką i pada tekst "jako osoba kobieca"... Serio????!!!!
W tym momencie wylaczylam. Miałam ochotę wyłączyć już po 10 minutach tego absolutnie słabego kina, ale zdjęcia podlaskiej wsi mnie urzekły. Zmarnowany potencjał. Tal na marginesie. Kto tworzy takie filmy? Osoby pod wpływem jakiś środków odrzuajacych? Osoby z łapanki? Trudno uwierzyć, że osoby wykształcone w szkole filmowej są w stanie nakręcić takie fabularne dno uragajace inteligencji widzów.
to prawda !!! dzieci w Polskim kinie lepiej zauważają niuanse między dorosłymi niż sami dorośli ! Każde ma doktorat z psychologii i sprawczą siłę żeby zeswatać rodziców przy pomocy swoich przemądrzałych tekstów. jeszcze ten banał , że to zawsze musi być ojciec z córką… no fanta
to prawda !!! dzieci w Polskim kinie lepiej zauważają niuanse między dorosłymi niż sami dorośli ! Każde ma doktorat z psychologii i sprawczą siłę żeby zeswatać rodziców przy pomocy swoich przemądrzałych tekstów. jeszcze ten banał , że to zawsze musi być ojciec z córką… no fanta