nie, nie przypomina. Niczego nie przypomina albo raczej przypomina dokładnie wszystko. Obrzydliwstwo.
Dom nad trzęsawiskiem to chała i wyrób książkopodobny oraz seriale wszystkie jakie popełniono na podstawie tych wypocin. Niestety dzisiejsze społeczeństwo akurat woli taki kicz a pseudoautorka tych książczyn zgarnęła siano i śmieje się z frajerów czytających i oglądających te seriale w domu na Mazurach kupionym za kasę od czytelników i widzów.