Nic nie widziałem, nic nie słyszałem
See No Evil, Hear No Evil
1989
codziennie przewijałem na vhsie i oglądałem i śmiech był za każdym razem do rozpuku. A miałem wtedy 7 lat!!!
To ich najlepszy, wspólny film. Znakomita komedia, z nutką sensacji i piękną antagonistką w roli wisienki na torcie:) Ogląda się świetnie do dziś.
jedna z najśmieszniejszych komedii, jakie widziałem. Genialne role Pryora i Wildera. Można go śmiało polecić. Humor iście zakręcony, ale dobrze czasem coś takiego obejrzeć, dla zrelaksowania się.
Bardzo śmieszna komedia jest z czego się pośmiać. Najlepsza scena jest Dave próbują zrobić zdjęcie i mówią mu żeby się nie ruszał lub patrzał na nią.
Taka ciekawostka, w sobotę 1 marca 2014, o 12:35 film puszczał Polsat. Zostało z niego wycięte ujęcie nagich piersi Joan Severance, w scenie kiedy Gene Wilder grozi jej "pistoletem" i każe podnieść ręce do góry, co zabawne chwilę wcześniej w scenie pod prysznicem owa aktorka również pokazała piersi tyle, że bokiem, to...
więcej
No co można napisać , oglądając ten film jeszcze raz po tylu latach? Nic innego tylko tyle ,że to jest fantastyczna komedia przy której można tylko brechtać.
