Henrietta Lacks była chorującą na raka szyjki macicy Afroamerykanką z Baltimore, od której bez jej zgody pobrano chore komórki. Materiał został przekazany George'owi Geyowi, ówczesnemu dyrektorowi centrum badań nad kulturami tkankowymi na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa. Komórki, zwane od pierwszych liter imienia i nazwiska kobiety HeLa,
Henrietta Lacks była chorującą na raka szyjki macicy Afroamerykanką z Baltimore, od której bez jej zgody pobrano chore komórki. Materiał został przekazany George'owi Geyowi, ówczesnemu dyrektorowi centrum badań nad kulturami tkankowymi na Uniwersytecie Johnsa Hopkinsa. Komórki, zwane od pierwszych liter imienia i...
Ojeja. Strasznie nudy i dziwacznie zmontowany film. Na tyle męczący, że nie byłem w stanie go dokończyć. Sam przypadek Henrietty Lacks, a w zasadzie jej komórek to serio ciekawy temat, a tutaj przedstawiony z nie wiadomo jakiej strony. Trochę o jej życiu, które nie jest szczególnie ciekawe, trochę o tym co po jej...
Zaintrygował mnie temat i równie zaciekawionym polecam artykuł, który znalazłam w Fokusie, wraz z fragmentem książki
https:// www. focus. pl/artykul/henrietta-lacks-kobieta-wazaca-50-mln-ton (pominąć spacje).
Tytuł w linku jest moim zdaniem idiotyczny ale już trudno, za to treść artykułu uzupełniła mi informacje,...